Spory plus za bardzo oryginalny scenariusz i wciągającą fabułę. Szkoda że potencjał nie został porządnie wykorzystany. Minus to sztywna jak kołek S.M.Gellar.
ale dla mnie nie jest tym fabuła. Niestety ta historia do mnie nie przemówiła, szczególnie nie kupuję
tej całej paranienormalnej otoczki. Pełnokrwistego dreszczowca to też raczej nie przypomina. Nie
ukrywam, że obejrzałam w dużej mierze ze względu na Lee Pace'a i jako Roman daje radę, dla
niego warto obejrzeć ten...
Film zapowiadał się dobrze jednak pod koniec film zaczynał być już nudny jak i sama końcówka kompletnie zepsuła ten film a szkoda
Dwóch braci w ciężkim wypadku samochodowym (totalny absurd – zderzyli się czołowo dwoma różnymi samochodami, jakby w Stanach mało było aut) zamienia się jestestwami. Jeden pozostaje w śpiączce, drugi funkcjonuje jako ten uśpiony. Aż przykro patrzeć na cierpienia Sarah Michelle Gellar, która nie może uwierzyć w...
Po pierwsze, oryginał nazywa się "Jungdok", a nie "Jungadok", jak podano w opisie, a po drugie, nawet ważniejsze, to absolutnie nie jest dreszczowiec. O ile amerykański remake faktycznie utrzymany jest w klimacie thrillera, o tyle koreański pierwowzór można określić ewentualnie "zaskakującym melodramatem".
Oba filmy...
Czy ktoś z Was będzie tak miły i napisze mi co to za piosenka na końcu filmu,napisy końcowe,wykonywał ją facet. Byłabym bardzo wdzięczna .
Średni film. Bardzo raziło mnie przedstawienie kontrastu pomiędzy braćmi w taki typowo
tandetny sposób. Ten świetny mąż ,pisze listy,rzeźbi wielki artysta a tamten taki bad ass pali w
domu ( jak on może!),wyszedł z więzienia ,biję swoją dziewczynę, no niesamowita
historia.Druga rzecz , a raczej osoba,która mi...
przed "dalekowschodnim" scenariuszem. Dotychczas bowiem nie widziałem dalekowschodniego horroru/thrillera, przy oglądaniu którego nie ziewałbym lub nie wybuchał śmiechem. Te wszystkie Ringi i Oka - żenada dla nie Japończyka i dla nie Koreańczyka. Rozumiem, że Azjaci mają inną kulturę, więc co innego ich rusza/straszy....
więcejCóż,wszystko by było całkiem nie takie złe gdyby nie to że film ten specjalnie bezsensu wprowadza w błąd sceną gdzie krew obu panów łączy się podczas reanimacji defibrylatorem.Scena jest jedynie po to by wprowadzić widza w błąd a nie ma potem nic wspólnego z filmem, po prostu żałosny zabieg aby na siłę stworzyć cień...
więcej