I zdaję sobie sprawę, że po przekroczeniu pewnego krytycznego wieku po prostu nie
wypada stwierdzać publicznie pewnych rzeczy, ale, do ciężkiej cholery, to jest chłop idealny.
Wizualnie, wykształceniowo i rodzinnie.
A ja nie jestem stara, mam 17 lat i spokojnie, bez wstydu i otwarcie (jedynie z motylkami w brzuchu i szybko bijącym sercem) mogę napisać, że Harry to faktycznie ideał nad ideałami <3 Ja nie marzę o Księciu z Bajki, ja marzę o Harrym z Londynu xD