cieszę się, że po wyjściu mój 6 letni rozrabiaka uznał, że też chce w przyszłości wstąpić do policji.
Bardzo dobrze, nie dajmy się propagandzie antypolicyjnej prowadzonej przez tych narkotycznych degeneratów, zabierajcie swoje pociechy do kina i wychowujcie je dobrze, polecam
Za tydzień będzie chciał być strażakiem, kosmonautą, albo psem... dzieci tak mają, nie licz na to że zostanie gliną ;)
On akurat zapatruje się na bycie mundurowym, uczę go już teraz musztry i ćwiczeń, a niedługo jedzie na obóz wojskowy.
Do tego świetnie sobie radzi z zagadkami i czyta książki kryminalne jak Sherlock Holmes
uważaj, żeby nie skończył wystawiając mandaty za nienoszenie maseczek albo nękając przedsiębiorców za otwieranie biznesów w czasie lockdownów
ojojoj, nie popłacz się, że sam łamiesz prawo. A przedsiębiorcy sami nękają pracowników, więc jeszcze mu powinszuję jak to zrobi :)
Normalny stary, a nie jakiś pripagandowiec skrajnej lewicy, pewnie twoja córka lata z gołymi cycami na strajkach
normalny stary nie ma ksywki na Filmwebie "analny_wojownik" :D A do lewicy (nie mówiąc już o skrajnej) jest mi bardzo daleko
To, że mam rubaszne poczucie humoru, które dzielę w mojej anonimowej sferze internetowej nie ma wpływu na to, jak wychowuje swoje dziecko
Czy uczy go Pan już korzystania z broni palnej i jak posługiwać się pałką? Żeby syn szybko pojął sztukę bycia policjantem, polecam chodzić z nim na strajki i kazać mu obserwować działania policji.
Serdecznie pozdrawiam.
Na strajki go nie zabieram, ponieważ boję się o jego życie i jest to z perspektywy rodzica głupota
Natomiast na działce mamy rozstawione tarcze strzelnicze i uczę go już obsługiwać różnych rodzajów broni pod nadzorem, czasem zabieramy go też z moim ojcem na polowania.
Myślę, że lepiej, żeby strzelał tak na świeżym powietrzu niż grał w jakieś call of duty.
Widzę, że jest Pan bardzo odpowiedzialnym rodzicem i wielki szacunek, także za to, że chce Pan, żeby Pana dziecko dobrze służyło społeczeństwu.
Jednak jedna rada: tarcze to za mało szanowny Panie, cel powinien być bardziej ruchomy.
Niestety na razie po zobaczeniu jak zabiliśmy sarnę się rozpłakał i zapytał "Tatusiu, czy to zwierzątko pójdzie do nieba?", więc w tej kwestii go jeszcze oszczędzamy ze względu na wiek i chcemy, żeby na razie się przyzwyczaił psychicznie do śmierci oraz przemijania, dlatego jest tylko obserwatorem
A może niech go Pan zabierze, żeby zobaczył pracę policji od kuchni, ale w bezpieczniejszych warunkach niż strajki? Na przykład wycieczka do Wrocławia?
Moja córcia (cztery latka), bystrzacha jakich mało, heh po mamusi ;) była po prostu zachwycona filmem. Śmiechu co niemiara, kupa zabawy. POLECAM każdemu, rodzicom też, ja się wybawiłam że hej :) psi patrol rządzi