Bottoms, to bardzo dobry przykład na to, że ciągle można robić inteligentne raunchy teen comedies, które mają serducho we właściwym miejscu :)
Można, tylko bez wsparcia dużych wytwórni. Te chyba ciągle panicznie boją się kogokolwiek urazić...
I super, zmiana jak zawsze wyjdzie z kina niezależnego.
Mam nadzieję na jakiś mały, uwspółcześniony renesans tego typu filmów