Richard Gere oraz John Travolta byli rozważani do roli Williama Hayesa.
Vangelis był kandydatem do napisania muzyki do filmu.
Na ścieżce prowadzącej do murów więzienia widać członka ekipy filmowej.
Większość dialogów jest w języku maltańskim, nie tureckim.
Kiedy Billy myje w toalecie twarz, widać plakat, na którym widnieje Most Bosforski. Budowla ta powstała w 1973 roku, zaś akcja filmu ma miejsce trzy lata wcześniej.
Muslim, obrządek modlitewny, który wykonują więźniowie na oddziale psychiatrycznym, jest błędny.
Nakrycie głowy ("fez"), które nosi kilku Turków w filmie, jest zakazane w Turcji od 1925 roku.
Gdy Susan odwiedza Billy'ego w zakładzie dla obłąkanych, widać w szybie odbicie członka ekipy filmowej.
Gdy pod koniec filmu Billy oddala się od budynku więzienia, u dołu ekranu widać członków ekipy filmowej.
Akcja filmu dzieje się w Turcji, jednak zdjęcia kręcono w Forcie St. Elmo w Vallettcie na Malcie.
Chociaż mówi się, że film powstał na podstawie prawdziwych zdarzeń, Billy Hayes (autor pierwowzoru) przyznał w 20 lat po premierze filmu, że przedstawia on wyolbrzymioną, stąd fikcyjną wersję zdarzeń, które przytrafiły mu się w Turcji.
W otwierającej film scenie na lotnisku jest ujęcie, w którym widzimy ciemno ubranego mężczyznę z długimi włosami szybko przemykającego przed kamerą. Mężczyzna ten wygląda identycznie jak wówczas Alan Parker, reżyser filmu.
Brad Davis w czasie promocji filmu był silnie uzależniony od narkotyków, podobnie jak prawdziwy William Hayes, którego Davis grał.
Film kręcono na Malcie, gdyż władze Stambułu nie zgodziły się na to, by film w tym mieście powstał.
Scena z filmu "Telemaniak", w której Chip Douglas (Jim Carrey) spotyka się w więzieniu ze Stevem (Matthew Broderick), jest parodią podobnej sceny z udziałem Billego Hayes'a i jego dziewczyny w "Midnight Express".
Według Alana Parkera, praca nad tym filmem była najbardziej wyczerpująca w całej jego karierze - 53 dni zdjęciowych, 6 dni w tygodniu.
Turecki rząd w znacznym stopniu potępił obraz tego kraju, jaki przedstawiony został w filmie.
W czasie kręcenia sceny, w której Billy Hayes odgryza język Rifkiemu, członkowie ekipy filmowej, nie mogąc znieść tego widoku, opuścili na jakiś czas plan zdjęciowy. Jedynie reżyser Alan Parker pozostał z aktorami. Nota bene, język użyty w tej scenie był językiem świni.
Na potrzeby filmu John Hurt przestał się kąpać. Po jakimś czasie inni aktorzy nie mogli już znieść jego fetoru.