Chwała Panie Hertzog. Gdyby ktoś dziś zilustrował film taką muzą to daje mu 50% do wartości filmu.
Mimo iż od tego filmu zaczęła się moja przygoda z filmami JCVD, to jednak Kickboxera cenię wyżej i uważam, że tam jest najlepsza muzyka w historii kina.
P.s. Kickboxer to jedyny film do tej pory który oceniłem na 10
Słusznie kolego kickboxer miał lepszą sciezke dzwiekową ale takze ten jest w porządku paul Hertzog wykonał kawał swietnej roboty w obydwu filmach
Szanuje, ale z kolei ja najwyżej cenię monumentalną muzykę do Conana Barbarzyńcy z Arnim
Podpisuję się. Żadna inna ścieżka dźwiękowa nie przetrwała w mej pamięci takiej próby czasu jak muzyka Herzoga.