Film był zwyczajnie nudny.
Amerykanie po raz kolejny udowodnili, że dobry marketing i cała otoczka związana z możliwością rozruchów i nie wiadomo czego jeszcze sprawia, że można gówno w papierek owinąć a znajdą się tacy którzy będę pytali gdzie takie przysmaki podają i ile gwiazdek Michelina ma ta knajpa.
No fakt, nie znam się. Moje oceny są subiektywne ale dzięki temu nie mam obawy by powiedzieć, że "król jest nagi".
A są szanse na to byś użył jakichś argumentów merytorycznych na poparcie własnej wypowiedzi? Opinia, gust, atak na rozmówcę, odwoływanie się do większości.. to jest odwrotność tego co powinno znaleźć się w sensownej rozmowie.
typie, nie żebym się wtrącał w tę fascynującą dyskusję, ale zarzucasz komuś ataki na rozmówcę i twierdzisz, że "tylko wyrażasz opinię", a piętro wyżej zaczynasz dyskusję sugerowaniem, że film to "gówno owinięte w papierek", a widzowie, którym się podobał, to amatorzy tegoż gówna. gdybyś zakończył myśl na tym, że twoim zdaniem film to gówno, no to spoko - twoja opinia. ale jeśli zaraz czepiasz się ludzi, którym się film podobał, no to nie dziw się, że dostajesz klapsa.
Ocena "8" jest określana jako "Bardzo dobry", więc wybacz ale Kobiety Mafii ciężko tak okreslić ale nie czepiam się. Nie przystoi z kolei 3 za Jokera. Jeżeli weźmiesz pod uwagę choćby grę aktorską, muzykę, ujęcia, pracę kamery i zdjęcia - nawet jeżeli fabułą Cię nudziła to wybacz ale musisz mieć dziwne postrzeganie sztuki albo znikome pojęcie o filmografii. Film był na na prawdę świetnym poziomie. Sam się zastanawiałem pomiędzy 8,9,10 ale oprócz fabuły to inne elementy filmu były po prostu podręcznikowe. Szkoda, że Ci nie siadł.
nie obraź się ale patrzyłem na twoje oceny. wybacz ale joker to kino wysokiej półki, z portretem psychologicznym, problematyką egzystencjalną, gdzie nie ma seksu, prostej brutalnosci i niepotrzebnych wulgaryzmów :)
Dziękuję za wyjaśnienie, teraz wreszcie zrozumiałem! Do tej pory szukałem rozrywki w kinie ale dzięki Tobie już wiem, że nie o to chodzi. Do tej pory miałem Amerykanów (oczywiście uśredniając ocenę) za dość prosty by nie powiedzieć głupi naród. A tu proszę, sami krytycy filmowi, wyjątkowo emocjonalne społeczeństwo bo na czas projekcji powyższego tytułu, podniesiono środki bezpieczeństwa by sobie wzajemnie krzywdy nie zrobili ..bo o to Ci chodziło?
A rak poważnie, podtrzymuję swoją opinie o filmie. Był zwyczajnie nudny.
Oczywiście, że tak. I bardzo dobrze, bo nic zmieniać nie zamierzałem, tylko wyraziłem swoją opinię.
A Twoja ocena coś zmienia? Ziemia nie będzie płaska nawet jak 100 milionów tak powie
Nie wyprowadzaj go z błędu - musiał się dowartościować.
Może ma problemy osobowościowe jak ten bohater filmu - niesłusznie przezwany Jokerem ?
Nie ma prostej brutalności?
No tak - te kopaniny i strzelaniny mają tyle subtelności w sobie ....
Nie będę wchodził z Tobą w polemikę. Z idiotami zwykle jest tak, że sprowadzają rozmowę do swojego poziomu a potem wygrywają doświadczeniem. A ja nie chcę schodzić poniżej pewnych standardów.
Kobiety Mafii na 8 :-))))) a Joker na 3. To powinno wystarczyć za komentarz. Ale spoko, zaliczasz się po prostu do większości popkornowców, którzy na seansie Jokera skutecznie próbowali zagłuszyć mi odbiór filmu. Czułem się jak w oborze w porze karmienia. Czekam na wydanie bluray i w domu na słuchawkach dopiero wczuję się w klimat.
Nie lubię popkornu i nie wiem jak jest w oborze w porze karmienia. Ale rozumiem, że Ty masz duże doświadczenie w tym temacie..
Otóż to, wyobraźnia! To jest to, co odróżnia inteligentnego widza od widzów Twojego pokroju. Ja potrafię sobie wyobrazić jakie mogą panować odgłosy w oborze w porze karmienia, nigdy tam nie będąc, Ty najwidoczniej masz z tym problem. Podobnie z filmami, wszystko musisz mieć podane na tacy. Nie obrażaj się, nie każdego stwórca obdarował tym rodzajem inteligencji.
Masz świadomość tego, że możesz uważać się za inteligenta wówczas gdy jakaś ilość osób tak stwierdzi a nie wtedy kiedy Ty sam powtórzysz to parokrotnie? ..chyba nie masz.
Osoba inteligentna jest w stanie rozmawiać na poziomie bez obrażania drugiej osoby