Piekny film o darzeniu do wolnosci i ziszczenia marzen pomimo przeciwnosci losu. Historia przyjazni osieroconego chlopca z zrebakiem, ukazana od strony konika tym razem ;) (moze na poczatku wydawac sie dziwne ale pod koniec filmu doceni sie inny sposob podejscia do takiej problematyki). Spodobal mi sie wlasnie za ten oryginalne i troche zaskakujace wyrezyserowanie, glowna role graja tam ...konie ;-) dziwne dopoki sie nie obejrzy. Podoba mi sie wybrany symbol wolnosci - bo czyz mozna bardziej alegorycznie przedstawic tytulowe "dogonic marzenia" niz ujecie stada biegnacych rumakow po pustyni? Polecam.
zgadzam się z Tobą w 100 procentach. Film niesamowity, wzruszający po prostu przepiekny. Symbol wolności <tak jak wspomniałaś/łeś biegnące konie po pustyni> ukazany został w najpiękniejszy sposób z możliwych.
Podoba mi się również że historia została opowiedziana przez konia zupełnie jak w filmie "black beauty".
Film po prostu rewelacyjny.