Kurde nie rozumiem tego hejtu w komentarzach. W sumie dobry film akcji. Po prostu dobry. Jak ktoś chce sobie po pracy/szkole/uczelni walnąć browca i obejrzeć jakąś sensacje, trochę strzelanin, mordobicia, przy tym niezłą obsadę to polecam. Po prostu siedem, jako dobry film w swoim gatunku. Widzę że każdy teraz szuka nie wiadomo czego w filmach, rajcując się "bajkowością" filmów marvela, które są jak nudne kreskówki. Produkcje oscarowe jadą równo. Ogólnie nie wiedzą czego chcą. W takich filmach jak ten doszukują się totalnej logiki. Dajcie spokój. Chce ktoś (tu się powtórzę) jakąś nową sensację na wyluzowanie, polecam.