Sergio jest zadowolony ze swojej pracy u Pana Linzera, do czasu kiedy Hattie mówi mu, że dobrze by było, żeby zarobił więcej pieniedzy. Postanawia zatem poprosić o podwyżkę. W tym czasie jego szef mówi mu, że piekarnia ma problemy i sposobem byłoby jej zfingowane zniszczenie i wzięcie odszkodowania. Życie Sergia się komplikuje, kiedy do piekarni przychodzi seksowana kobieta - Stephanie - i całuje go...
Jak w tytule. Fabuła totalnie licha, postacie są tak żałosne że miałam ochotę je zadusić. ''Kocham cię'' a w następnej scenie te same słowa mówione (chyba szczerze) do innej osoby.
Film obejrzałam tylko dlatego, że w swoim telewizorze mam tylko TVP1 i właśnie leciało to, za przeproszeniem g*wno. Nie polecam :)